Blog

Jak powstaje wino różowe

 
Wina różowe szturmem zdobywają rynek. Konsumenci na całym świecie coraz chętniej, szczególnie latem, sięgają po tę kategorię. Jaki jest sekret rosé? Czy powstaje tak, jak podpowiada intuicja?
 
Już co dziesiąte wino sprzedawane na świecie ma kolor różowy. Francuzi piją już więcej rosé niż wina białego, a w krótce ma ono szansę przegonić nad Sekwaną wina czerwone. Aż 35% sprzedawanego tam wina przypada na tę kategorię. Jeśli Francja wyznacza trendy w świecie wina, możemy spodziewać się w najbliższej dekadzie prawdziwej eksplozji popularności win różowych.
 

Mity

 
Jest wiele mitów, które narosło wokół tej kategorii. Tym najczęściej powtarzanym jest ten o rzekomo niepoważnym charakterze. Według tej opinii rosé miałoby być winem drugorzędnym, na które winiarze poświęcają grona o niższej jakości, przeznaczonym do konsumpcji w niezobowiązujących sytuacjach. Przeczą temu miliony fantastycznych butelek tworzonych przez czołowych producentów Francji, Włoch, Niemiec, Kalifornii i wielu innych zakątków Starego i Nowego Świata. Są nawet tacy, szczególnie w Prowansji, którzy specjalizują się w winach różowych. Spod ich ręki coraz częściej wychodzą róże tworzone z owoców pochodzących z pojedynczej parceli i poddawane obróbce dębowej. Ta „premiumizacja” sprawia, że ceny wielu z nich dorównują już wybitnym bielom i czerwieniom, w niczym nie ustępują też im jakością.
 
Drugim mitem, który zadomowił się w świadomości wielu osób jest ten o mieszaniu wina białego i czerwonego dla uzyskania koloru różowego. Intuicja podpowiada, że skoro mamy wino białe i czerwone, a kolorystycznie róż sytuuje się pomiędzy nimi, musiało dojść do wymieszania obydwu kolorów, tak jak ma to miejsce np. na palecie farb. W tym wypadku intuicja jednak zawodzi.


 

Krótka maceracja

 
W rzeczywistości zdecydowana większość win różowych powstaje wyłącznie z gron czerwonych. Żeby to zrozumieć, warto zacząć od tego, jak powstają wina czerwone. Zwróćcie uwagę, że grona, które mają ciemną skórkę, są w środku jasne. To oznacza, że po ich tłoczeniu uzyskujemy biały sok, który zabarwia się na czerwono, dopiero kiedy będzie miał kontakt ze skórkami. Te ostatnie są nośnikiem barwników i bez nich nie uzyskamy czerwonego koloru. Kontakt soku z winogron ze skórkami nazywamy maceracją. Im dłużej trwa maceracja, tym bardziej nasycony będzie kolor.
 
Czasem proces ten ciągnie się wiele dni, a czasami trwa kilkadziesiąt minut albo kilka godzin. W tym drugim przypadku uzyskujemy wino różowe, zupełnie jak w przypadku herbaty, której kolorystyczne nasycenie zależne jest od tego, jak długo trzymaliśmy torebkę we wrzątku. Można więc powiedzieć, że wina różowe to „niedokończone” wina czerwone. To niedokończenie nie oznacza jednak mniej poważnego charakteru, ale zupełnie inny, bardziej delikatny styl.
 

Rose 2023

 
Ten styl pokochały miliony na świecie i nic dziwnego, że ma coraz więcej fanów także nad Wisłą. Nic dziwnego także, że powstaje u nas coraz więcej ciekawych róży. Najbardziej utytułowanym z nich jest Rose z Winnicy Turnau. Rocznik 2022 został uznany najlepszym polskim winem różowym prestiżowego konkursu Polskie Korki 2023, a rocznik 2023 powtórzył ten sukces w tym roku. Jakby tego było mało, Falstaff, jeden z najbardziej opiniotwórczych przewodników winiarskich Europy, przyznał Rose 2023 bardzo dobrą ocenę – 90 punktów. Tym samym nasz czempion stał się pierwszym polskim winem z tak wysoką oceną Falstaffa. Z takim winem trudno nie patrzeć na przyszłość tej kategorii przez różowe okulary.